czwartek, 31 grudnia 2015

Dlaczego nie dotrzymujemy postanowień noworocznych?


Z pewnością wiele rzeczy, o których wspomnę nie będzie dla Was żadną nowością, nie zmienia to jednak faktu, że warto się zastanowić jak to rzeczywiście jest z tymi postanowieniami. Co rok większość z nas robi sobie krótkie podsumowanie tego minionego roku oraz stawia sobie cele na nadchodzący. Jak to jest zatem, że w bardzo wielu przypadkach nie udaje nam się większości z tych postanowień zrealizować. 
Uważam, że głównym powodem naszych niepowodzeń jest to, że stawiamy sobie takie postanowienia, o których wiemy, że ciężko nam będzie je zrealizować, np.: ja co roku mówiłam sobie "zrzucę 10 kg". Znając siebie przez te 20 lat, wiedziałam że ciężko będzie podołać temu zadaniu. Zamiast mówić sobie "schudnę 10 kg", powiedzmy "zacznę ćwiczyć, spróbuję polubić aktywność fizyczną", zamiast mówić "przeczytam 52 książki w nowym roku" powiedz sobie "zacznę czytać książki". Nie możemy oczekiwać rezultatów od razu, jeśli ktoś nigdy nie uprawiał sportu, to tydzień regularnych ćwiczeń będzie dla niego sukcesem i każdy kolejny będzie dawał więcej satysfakcji. Jeżeli ktoś nigdy nie czytał książek, to pierwsza przeczytana będzie powodem do dumy. Małymi kroczkami do celu. 

Kolejnym według mnie ważną kwestią jest to, że często lista naszych postanowień jest bardzo długa. Nowy rok nowa ja. Nie zmienimy wszystkiego w jednej chwili, pomyślmy o tym co jest dla nas rzeczywiście ważne i na czym nam zależy. Zamiast długiej listy pomyślmy o kilku najważniejszych rzeczach i spróbujmy je wprowadzić w życie. Zaplanowanie tych kilku najważniejszych rzeczy pozwoli nam się skupić w całości na nich i uniknąć niepotrzebnych rozczarowań w nadchodzącym roku ;)

Happy New Year!

yo Ola

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz